Ale się porobiło. WIG 20 przy górnych bandach dwóch kanałów wzrostowych i jeszcze do tego przy linii głównego trendy spadkowego. Tego od 2007 r. No to trzeba zapiąć pasy. Co będzie? A kto to wie? Natomiast jak już w końcu pokona tę linię trendu to... To będziemy mieli powrót prawdziwej hossy :-)
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik