Niedawno opisałem spółkę Creotech i dzisiaj czas na małą aktualizację. W pierwszym pomyśle popełniłem drobny błąd przypisując spółkę do parkietu NewConnect – zdarza się. Jednak patrząc na ostatni raport spółki, pogarszające się wyniki i raczej kosmiczną wycenę to być może spółka powinna znajdować właśnie na tym parkiecie. Spółka podała, że w 1Q24 miała przychód niższy o 4,9% r/r, a strata netto zwiększyła się r/r o 1,25mln zł. Podsumowując więc spółce spadają przychody, a jedyny pozytyw to to, że strata jest mniejsza w odniesieniu do 4Q23.
Spółka jest obecnie wyceniana na blisko 430mln zł i trudno znaleźć uzasadnienie dla tak wysokiej wyceny przy aktualnych wynikach. Być może w przyszłości za 5, 10 lat lub dłużej będzie to spółka na miarę SpaceX. Jednak patrząc na to, że CRI funkcjonuje od 2012 roku to w mojej ocenie nie widać większych postępów poza atrakcyjną stroną internetową.
Oczywiście spółka dostarczyła do USA swój flagowy produkt tj. satelitę EagleEye, który zostanie wystrzelony przez spółkę SpaceX jednak warto zaznaczyć, że takich satelitów wystrzeliwanych jest na pokładzie rakiety ok. 90 w jednym locie. I ten satelita w krótkim okresie raczej niczego nie zmieni. Co więcej, cały projekt wg danych ma kosztować 44,8mln zł z czego dofinansowanie to 27,2mln zł.
Czyli za blisko 45mln firma wyśle satelitę, który będzie miał rozmiary ok. 40x40x50 cm i wagę ok. 50 kg. Z czego część została pokryta z naszych podatków. Do tego raczej nie będzie tam przełomowej technologii, która zwojuje świat. Być może jednak warto jednak mieć marzenia, że za kilka lat spółka zmieni oblicze polskiej myśli kosmicznej.
Dla porównania warto dodać, że np. w 2023 roku wysłano polskie satelity w kosmos, np.:
1. satelita obserwacyjny STORK-7, wyposażony w 28 ogniw perowskitowych firmy Saule Technologies (być może spółka znana niektórym inwestorom). 2. Intuition-1 - satelita klasy 6U, w kształcie prostopadłościanu o wymiarach 10x20x30 cm, waży ok. 12 kg. Jego stworzenie pochłonęło ok. 20 mln zł, z czego ok. 13 mln zł to dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Rzut Techniczny Jeśli spojrzymy na wykres Creotech to w dniach 13-15 maja inwestorzy mieli bardzo silne odbicie na kursie w kierunku 210-220zł co mogło być efektem wejścia większej grupy inwestorów indywidualnych skuszonych rekomendacją spółki z celem na 235zł od jednego z DM. Jednak popyt został szybko zgaszony przez inwestorów realizujących zyski i w efekcie być może wiele osób zawisło na akcjach. Dzisiaj kurs walczy na wsparciu na poziomie 180zł i po tamtych wzrostach nie ma śladu.
Wykres 1. Interwał dzienny
Co więcej jeśli kurs ostatecznie przebije 180zł to dość szybko może się znaleźć piętro niżej na 163zł gdzie przebicie i tego poziomu może finalnie sprowadzić kurs 145zł czyli poziomów z kwietnia 2023. Jednak w mojej ocenie może być tak, że poniżej 180zł inwestorzy będą ścigać się kto pierwszy sprzeda akcje i w ciągu kilku dni zobaczymy poziom właśnie 145zł. Na oscylatorach mamy silną podaż i jeśli spojrzeć na RSX to wchodzimy w najsilniejszą fazę wyprzedaży, a RSI jest jeszcze na tyle wysoko, że jest dużo miejsca do podaży.
Wykres 2. Interwał dzienny Oczywiście może się zdarzyć, że będą próby podbicia jednak inwestorzy mogą wykorzystywać poziomy 190-200zł na zamykanie pozycji.
Podsumowując z nawiązaniem do obszaru działalności spółki. Wycena była w kosmosie i powoli wchodzi atmosferę Ziemi. I oby tylko nie doszło do katastrofy uderzając o ląd.
Le informazioni ed i contenuti pubblicati non costituiscono in alcun modo una sollecitazione ad investire o ad operare nei mercati finanziari. Non sono inoltre fornite o supportate da TradingView. Maggiori dettagli nelle Condizioni d'uso.