Wybory w Polsce nie mają takiej siły przebicia w świadomości inwestorów jak, chociażby załamanie w niemieckim przemyśle. Dzisiejsza sesja przynosi kolejne słabe odczyty, tym razem dotyczące zamówień w przemyśle, które spadły o blisko 10% w skali roku. Dodatkowo euro coraz bardziej ciąży potencjalna wojna handlowa z USA. Wszystko przez ostatnią decyzję prezydenta Donalda Trumpa, który postanowił nałożyć nowe cła na wybrane produkty z Europy. Wspólna waluta już na przełomie miesiąca pokazała, że może mieć problem z utrzymaniem się powyżej poziomu 4,37 zł. Wtedy jeszcze ten ruch został zanegowany, ale zeszłotygodniowa reakcja na wyrok TSUE sprowadziła kurs do 4,313 zł, czyli do najniższego poziomu od początku sierpnia. Obecnie obserwujemy drobny ruch korekcyjny, jednak nie jest on w stanie przebić oporu przy 4,33 zł, który wcześniej pełnił funkcję ważnego wsparcia. Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu kurs EUR/PLN przetestuje poziom 4,307 zł, który w maju stanowił lokalne maksimum.
Le informazioni ed i contenuti pubblicati non costituiscono in alcun modo una sollecitazione ad investire o ad operare nei mercati finanziari. Non sono inoltre fornite o supportate da TradingView. Maggiori dettagli nelle Condizioni d'uso.