Wyprzedaż z ostatniego tygodnia potwierdza negatywny scenariusz, który już od kilku miesięcy rysuje się nad polskim rynkiem akcji z perspektywy makro. Istnieje duże prawdopodobieństwo spowolnienia wzrostu gospodarczego w najbliższych miesiącach/kwartałach. W konsekwencji dojdzie również do osłabienia tempa inflacji najprawdopodobniej w lutym lub marcu, jednak skala inflacyjnego osłabienia jest jeszcze trudna do oszacowania z uwagi na wiele czynników zewnętrznych które mogą jeszcze wpływać na odczyty oraz brak jeszcze odpowiedzi na pytanie jak bardzo proinflacyjny okaże się "Nowy Ład".
Proces zacieśniania polityki monetarnej przez RPP wchodzi w decydującą fazę, jednak efektów w postaci umocnienia złotego nie widać, co może sugerować, że przed nami jeszcze kilka mocnych podwyżek stóp procentowych co dodatkowo negatywnie wpłynie na wzrost gospodarczy. Ostatni tydzień potwierdził masowe wycofywanie dużego kapitału zarówno z polskiego rynku akcji jak i z rynku długu.
Powodów jest kilka:
- wstrzymywanie środków z funduszu odbudowy UE,
- utrata wiarygodności prezesa NBP i całej RPP,
- chaos prawno-gospodarczy związany z "Nowym Ładem",
- niesprzyjająca sytuacja geopolityczna,
- spowolnienie wzrostu gospodarczego.
To kluczowe elementy które zaczęły mieć znaczenie dla inwestorów zagranicznych. Osobiście nie chcę mieć w portfelu spółek z rynku polskiego na pewno jeszcze przez najbliższe 3-4 miesiące. Uważam, że w najbliższym czasie polska giełda będzie na tle pozostałych giełd jedną z najsłabszych i czeka nas marazm z tendencją spadkową co najmniej do końca 1Q 2022. W tym czasie możemy doświadczyć spadku rzędu 10-15%.
Mój aktualny plan tradingowy zakłada shortowanie każdego mocniejszego odbicia na polskim rynku. Do tego będę wykorzystywał zarówno wybrane spółki oraz sam indeks. Pomysły inwestycyjne które będę rozgrywał będę w miarę możliwości również przedstawiał w szczegółach na TV.
Powodzenia!