Po lewej stronie mamy rynek S&P500 czyli amerykański indeks giełdowy, w skład którego wchodzi 500 firm o największej kapitalizacji. Po stronie prawej mamy wykres naszego ukochanego Bitcoina.
I teraz tak. Przyglądając się bliżej rynkowi S&P500 widzimy że mieliśmy na nim dwa ruchy korekcyjne dość blisko siebie. Ciekawe jest że mieliśmy następującą sekwencje: Szczyt, dołek, wyższy szczyt i niższy dołek. Właśnie ten "niższy dołek, czyli zasięg drugiej różowej korekty mógł spłoszyć z rynku wielu graczy bo ba tamten moment wyglądało to bardzo niedźwiedzio.
Spójrzmy teraz na rynek Bitcoina. Sytuacja jest bardzo podobna ponieważ odbiliśmy się od minimów, które myliśmy podczas pierwszej różowej korekty. Czy będzie "niższy dołek" - nie wiem, na tą chwilę wydaje się, że nie... ale potrzebuje jeszcze jednego ważnego potwierdzenia. Na ten moment wydaje się, że już bardzo dużo osób które kupiły na szczytach mogło "zrealizować stratę". Historia pokazuje jednak, że do tej pory zawsze osoby które kupowały w szczytach poprzednich hoss, jeżeli poczekały to miały szanse zrealizować po czasie zyski. Więc gdybym kupował przy poziomach 50k+ to oczywiście bym czekał. Całe szczęście kupowałem pod HODL w przedziale 3.5-13k$ :) zgodnie z moimi poprzednimi analizami. Więc prawdopodobnie jestem w o wiele lepszej sytuacji niż nowe osoby które dołączyły do rynku w 2021 roku.
I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE.
Zwróćmy uwagę na wskaźnik RSI!!! Po lewej stronie mamy tendencje spadkową na RSI oczywiście z interwału 6-cio miesięcznego. Po prawej mamy interwał miesięczny na Bitcoinie. Co świadczyłoby o tym, że sytuacja na Bitcoinie jest 6 razy szybciej niż na S&P500. Jeżeli z interwału miesięcznego wybijemy RSI - czyli linia ze wskaźnika będzie nad tendencją spadkową to moja spekulacja na długoterminowe wzrosty zostanie podparta kolejną rzeczą :)
JEŻELI SCENARIUSZ WZROSTOWY ZACZNIE SIĘ REALIZOWAĆ to co dalej? Moim zdaniem wzrosty mogą od momentu w którym jesteśmy dzisiaj, trwać jeszcze do okolic 90.000$ za sztukę Bitcoina. Czyli przed nami wzrost o ponad 85%. Miejsce w którym powinna zareagować cena oznaczyłem strefą na niebiesko, podobnie jak to było poprzednio na rynku S&P500 (ale tam 6 razy wolniej).
Dalej mogłoby być tylko lepiej, bo cena dojechała do zewnętrznego mierzenia 261.8 a strefę tą oznaczyłem na pomarańczowo. co od dna różowej korekty oznaczałoby wzrost o niemal 300%. Tam spodziewałbym się podobnie różnych zawirowań z ceną i realizacji zysków, potężnych korekt itd.
Ale zejdźmy na ziemię zanim się rozpędzimy. Należy pamiętać, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem bo coś może się powtórzyć ale nie musi :) Nie są to porady inwestycyjne tylko moje spojrzenie na rynek. Pokazuje jedynie pod co ja sam gram. Czy będę miał rację jak 16 września 2020, nie mam pojęcia ale liczę na to że tak :) W październiku 2020 też mówiłem o wzrostach do ponad 100.000$ i tego nadal się trzymam :)
Poza tym że w długim terminie miałem racje, należy też wspomnieć o tym gdzie popełniłem błąd. Uważam, najtrudniejsze jest wskazanie konkretnej daty, w której możemy mieć szczyt. Kiedyś uważałem, że będzie to wrzesień 2021 do grudnia 2021, potem, że możliwe jest rozpoczęcie się wykładniczych wzrostów w marcu 2022 do września 2022..... powiem uczciwie, że nie chce już celować dat co to czysta loteria. Natomiast loterią wg mnie nie są cykle ani poziomy, które wyznaczamy dla ceny jako opory i wsparcia.
Le informazioni ed i contenuti pubblicati non costituiscono in alcun modo una sollecitazione ad investire o ad operare nei mercati finanziari. Non sono inoltre fornite o supportate da TradingView. Maggiori dettagli nelle Condizioni d'uso.